Subkultury młodzieżowe

Hipiska

Fajny temat subkultury trwaja juz bardzo dlugo,jest ich bardzo dużo,ciągle powsatja nowe inne upadają,żębym miała sama sie do jakiejś zaliczyć to za cholere nie wiem gdzie by tu mmnie zaszufladkować.A waszym zdaniem do jakiej subkultury się zaliczacie,jaka waszym zdaniem ma najgłupsze poglądy a jaka godne ich popierania.

Skarpetaaa · Wysłany: Czw 5:58, 08 Mar 2007 Temat postu:

Mnie się często zarzuca iż jestem punk, bo tak się ubieram. Nie powinno się oceniac ludu po wyglądzie, ale cóż...ja się sama w zyciu bym nie zaliczyła do tej subkultury bo nie zgadzam się z paroma poglądami, które są ze tak powiem elementarne w tym środowisku. NIe znoszę szufladkowania Dlatego sobie tego nie robię^^ W moim otoczeniu jest mnóstwo ludzi, dużo punków, dużo "neutralnych", metali trochę, najmniej technozjebów itd Wink

Szanuję każdego, dopóki on mnie i innych

SOULFLY · Wysłany: Nie 19:40, 11 Mar 2007 Temat postu:

ja tez niewiem do jakiej subkultury sie doczepić niewiem ktoś dłgie wlosy mam moge hipisem być ale i także punkowcem metalem itp nie wiem.A najgłipsze poglądy moim zdaniem mają........tjehnoboye bo oni chyba nie mają poglądów

Juhaso · Wysłany: Nie 19:47, 11 Mar 2007 Temat postu:

Ja mam 666 kolczyków, czerwone oczy, czarne paznokcie i brzydzę się wodą...............................................................................................

Tak naprawdę Wink

to się jakoś nieszczególie wyróżniam bo ostatnio to i bojówki stały się modne w kręgach britnej dziwuszek i ineggo kacapołstwa. Mogę bez problemu wejść do każdej super kul tekno dykoteki. Zrobię tam małego mosha i szybko uciekne no chyba, że mnie jakieś karki dorwą Laughing

Claustrophobic · Wysłany: Śro 20:37, 14 Mar 2007 Temat postu:

Mnie to do metali zaliczają... Cóż, glany, pieszczochy,czarne ciuchy, arafata, naszywki odpowiednie-robią swoje... Osobiście uważam ze jestem przede wszystkim sobą i nie widzę sensu w szufladkowaniu... Sama też staram się nie oceniać ludzi po wyglądzie choć na pewno prędzej się dogadam z tzw. metalem niz z dresem... Nie mam jakichś uprzedzeń... no może za wyjątkiem skinów. Tych nie cierpie wyjątkowo.

Skarpetaaa · Wysłany: Czw 14:19, 15 Mar 2007 Temat postu:

O i to jest właśnie jedyna subkultura, której nie lubię za poglądy.

Juhaso · Wysłany: Czw 14:38, 15 Mar 2007 Temat postu:

Słyszeliście kiedyś the specials? Grali fajne ska w latach 80 bodajże(message to Rudy chyba każdy słyszał) i częściowo wywodzili się z ruchu właśnie skinheadów. Kiedyś skin chyba nie był tym czym jest dzisiaj ale ciężko o tym znaleźć jakieś konkretne informacje